veithomas veithomas

veithomas

1489 zdjęć od 2006

  • Urodziny: 1980-04-16
  • Warszawa

Komentarze wystawione

  • 28.01.2009 23:20

    Czy któraś z roślin pochodzi w Twojego wysiewu?

  • 01.10.2008 16:42

    Rewelacja!

  • 04.03.2008 19:50

    Piękne zdjęcia Wodzu, aż serce rośnie i płuca zaczynają oddychać :)

  • 26.02.2008 13:30

    Cudna roślinka.

  • 15.10.2007 10:26

    Notocacus o który pytałeś to kiedys Eriocactus magnificus, teraz zwany Notocactus magnificus. Pozdrawiam :)

  • 15.10.2007 10:22

    To gymnocalucium o które pytałeś nazywa się quehlianum :)

  • 07.10.2007 23:48

    Śliczny kwiat, chyba jakaś Lobivia.

  • 07.10.2007 23:46

    To musi być Gymnocalycium, chyba quelhlianum.

  • 07.10.2007 23:45

    Śliczna Mammillaria!

  • 07.10.2007 23:43

    To jakaś Lobivia, a poniżej Rebutia minuscula :)

  • 23.08.2007 13:41

    Bardzo ładne zdjęcia, aż miło popatrzeć. Co do kwitnienia kaktusów to jest jeden najważniejszy warunek. Od końca września lub początku października do końca kwietnia lub początku maja rośliny trzeba trzymać bez podlewania w temperaturze 6-10 stopni. Powodzenia.

  • 25.06.2007 14:14

    Bardzo ładne zdjęcia, życzę spełnienia w fotografii :)

  • 16.05.2007 11:04

    Zadzebisty sprzęt, kurdę jakby takim wyjechać na drogę to bez pilotki nie da rady, a w zębach komary ;)

  • 16.05.2007 11:02

    Bardzo fajne zdjęcie, podobnie jak to drugie. Fajnie ustawiłaś światło na kwiatek, no i to czarne tło :) Super roślinka :)

  • 16.02.2007 23:25

    Ten Echinopsis spec. LAU 400 jest niesamowity!! Cóż za uciernienie :o !!!

  • 02.02.2007 22:46

    Pozazdrościć, piękne rosliny i większość z nich to perełki :) Super!

  • 21.01.2007 17:13

    Echinocereus subinermis - nie mogę się już doczekać wiosny, oj będzie sie działo :)

  • 21.01.2007 17:08

    Echinocereus - coraz bardziej skłaniam się w ich kieunku - piękny !

  • 21.01.2007 17:04

    Blackuś jest świetny, w dodatku przypomina mi moją pierwszą kotkę, której niestety już z nami nie ma. Ona też piła wodę z kranu, wchodziła do zlewu i czekała cierpliwie aż ktoś da jej pić. Była na tyle sprytna że otwierała drzwi wskakując na klamkę :) Z tym zjęciem kojarzy mi się jeszcze gdy już dwukrotnie po powrocie do domu zastaliśmy Filemona leżącego na fotelu z włączonym telewizorem :D Napewno przypadkiem połozył sie na pilota i włączył tv;) Pozdrawiam,

  • 17.01.2007 13:25

    Grusona, mocno wyciągniętego dostałem w prezencie od jednego z forumowiczów ;)