Pospacerować warto w takim ładnym miejscu nawet zimą.
10.01.2010 17:08
Dziękuję serdecznie i życzę wszystkiego najlepszego w tym Nowym Roku.
07.01.2010 21:44
A zniszczył właśnie te kapcie,poduszeczki z krzesełek, ząbkami niszczył nogi od stołu. No trudno nasz piesek i straty trzeba było przyjąć z godnością.
07.01.2010 17:46
Wracamy, już mamy swoją opaleniznę
07.01.2010 17:43
O dwa kopidołki.
07.01.2010 17:43
Kopidołek.
07.01.2010 17:42
Odpoczywam.
06.01.2010 20:56
Łatek pięknie ci w tych kwiatkach.
06.01.2010 20:47
Fantastyczne ujęcie.
06.01.2010 19:47
Nowy dom to właśnie u szerem2.Szanowany jak członek rodziny wręcz rozpieszczany.
04.01.2010 22:39
A kopie, kopie.
03.01.2010 17:15
Ładniutki w zachodzącym słoneczku.
03.01.2010 15:03
Co zaobserwowałam, radził sobie całkiem, całkiem. Pozostał w mieście wśród mieszkańców wrażliwych na los ptactwa zimową porą. Nawet się nie obejrzy a przyjdzie wiosna, przylecą pozostałe łabędzie a są ich całe łabędzie rodziny zarówno na rzece Obra jak i na pobliskich jeziorach.Jestem spokojna o los tego łabędzia.
02.01.2010 17:33
Domyślam się kto to był.
02.01.2010 16:41
To stadko też zostało dokarmione.Dlatego ich tak dużo.
17.01.2010 23:16
Ma w sobie to piękno.
17.01.2010 23:14
Coś go bardzo zainteresowało.
16.01.2010 09:38
Bidula. A gdzie właściciel?
16.01.2010 09:22
Fotka przez szybę?
12.01.2010 22:35
Śliczna kaczusia.
12.01.2010 05:26
Pospacerować warto w takim ładnym miejscu nawet zimą.
10.01.2010 17:08
Dziękuję serdecznie i życzę wszystkiego najlepszego w tym Nowym Roku.
07.01.2010 21:44
A zniszczył właśnie te kapcie,poduszeczki z krzesełek, ząbkami niszczył nogi od stołu. No trudno nasz piesek i straty trzeba było przyjąć z godnością.
07.01.2010 17:46
Wracamy, już mamy swoją opaleniznę
07.01.2010 17:43
O dwa kopidołki.
07.01.2010 17:43
Kopidołek.
07.01.2010 17:42
Odpoczywam.
06.01.2010 20:56
Łatek pięknie ci w tych kwiatkach.
06.01.2010 20:47
Fantastyczne ujęcie.
06.01.2010 19:47
Nowy dom to właśnie u szerem2.Szanowany jak członek rodziny wręcz rozpieszczany.
04.01.2010 22:39
A kopie, kopie.
03.01.2010 17:15
Ładniutki w zachodzącym słoneczku.
03.01.2010 15:03
Co zaobserwowałam, radził sobie całkiem, całkiem. Pozostał w mieście wśród mieszkańców wrażliwych na los ptactwa zimową porą. Nawet się nie obejrzy a przyjdzie wiosna, przylecą pozostałe łabędzie a są ich całe łabędzie rodziny zarówno na rzece Obra jak i na pobliskich jeziorach.Jestem spokojna o los tego łabędzia.
02.01.2010 17:33
Domyślam się kto to był.
02.01.2010 16:41
To stadko też zostało dokarmione.Dlatego ich tak dużo.