iwona123

iwona123

82 zdjęcia od 2009

  • Wrocław

Komentarze wystawione

  • 12.06.2012 07:08

    W powiększeniu właśnie widać jak HOMER odskakuje od niej. Moja psinka nie jest agresywna, no chyba, że naprawdę ktoś jej za skórę zalezie. Wówczas nawet zaszczeka :-)

  • 11.06.2012 22:20

    Ale i też brudny ( troszeczkę) koło szyi

  • 11.06.2012 22:19

    Wolałabym pierwsza odejść z tego świata. Bylebym wiedziała, że jemu nie będzie działa się krzywda. Płakałam na filmie ,, Marley i JA

  • 11.06.2012 22:15

    To koleżanka - zapomniałam jednak imienia. Taka malutka, a taka agresywna.

  • 10.06.2012 00:28

    NIe zauważyłam komentarza ma 4 lata

  • 07.06.2012 07:35

    Mój psiak mi bardzo pomaga w życiu i byłoby mi trudno bez niego. To worek szcześcia w który czasami się wypłaczę i zwierzę ze swoich problemów. Wysłucha i nie powie nikomu - no i nie plotkuje :-) a to wieeeelki plus.

  • 04.06.2012 22:36

    Urodzinowe, lecz spóxnione zyczenia dla SANTOSKA od HOMERA

  • 04.06.2012 22:35

    A za życzenia HOMEREK ślicznie dziekuje :-)

  • 04.06.2012 22:31

    No fakt u mnie 35kg czystej miłości na czterech łapach. A tak właściwie to nic nie musiałby jesć, gdyby zastapić to głaskaniem i przytulaniem, to zapomina o wszystkim

  • 04.06.2012 22:29

    To akurat była fontanna w centrum uzdrowiska :-)

  • 25.05.2012 17:25

    Czasami zazdroszczę im, że potrafią KOCHAĆ bezinteresownie.

  • 25.05.2012 17:24

    No chodźże wreszcie - kondycja słaba czy co :-) Biedna moja PANI to jakiś starszy model z napedem na dwa koła, a nie tak jak ja na cztery :-) ...Czasami zazdroszczę im, że są psami i nie mają większych zmartwień. Czasami zazdroszczę im, że potrafią koc

  • 16.05.2012 22:47

    Pytałaś o TOLĘ przysyłam link skopiuj go i wklej w wyszukiwarkę http://www.youtube.com/watch?v=3LWcpgDCmkU

  • 20.04.2012 09:34

    A gdzie Twój kochany PIESIO? Ślicznie wyglądasz.

  • 14.03.2012 21:10

    Problem był jedynie z uszami bo miał później strupy. Ale ogólnie nic się jemu nie działo. Gdyby głowy nie wsadził pod wodę w poszukiwaniu zdobyczy byłoby wszystko OK

  • 12.03.2012 19:10

    Mój pobił rekord i przez zimę nie miał ani razu. Być może dlatego, że nie mógł się wykąpać. W zeszłym roku wykapał się przy 25 stopniowym mrozie. I w uszach zeszła jemu skóra zanim doszłam z nim do domu. A on jak woda na nim zamarzła otrzepał się jedynie

  • 11.03.2012 20:35

    Tak to prawda. Nie tylko ludzie mają prawo do miłości. Natomiast zwierzęta potrafią kochać czystym sercem.

  • 28.02.2012 17:35

    No właśnie tylko, że mój zaraz dostaje zapalenia uszu. No i przez całe lato zawsze gdzieś potrafi uciec, aby tylko wskoczyć do wody. Uwielbia pływanie ( zwłaszcza w fontannach) I to niezależnie od pory dnia. POZDRAWIAM i mizinka dla Twojego LABKA

  • 27.02.2012 22:15

    No tak było tyle śniegu było teraz wprawdzie stopniał, ale znowu coś zaczyna posypywać

  • 27.02.2012 22:13

    Minął okres w którym nie trzeba było kąpać milusińskiego. Problem jest w tym, że milusiński sam wpycha się pod natrysk lub do wanny, aby się sam wykapać. Nastają dni w których ciągnie ich do wody.