• 2
  • 4663

Komentarze

  • januszk

    20.08.2006 00:30

    Dwa pytania mam.
    1) Czy u Ciebie wiatrzyska nie ma, że tak ślicznie rosną?
    Na moim balkonie, te cudowności nie dały by rady tak urosnąć!
    2) Przez nieudolność swą pytam - a przy podlewaniu, jak się coś przeleje, to sąsiadów nic nie bierze?
    Moi mnie proszą, by żonka to robiłe, bo mniej wody jest!

  • lori_34

    20.08.2006 00:56

    No i bardzo się cieszę z tych pytań !!!!
    Wiatr to najwiekszy wróg koleusów , następnym w kolejności jest ostre słońce...ale tak naprawdę , to sama nie wiem co gorsze.

    Oczywiście , że wieje:-(
    Wczoraj chodziłam ogromnie przygnębiona z tego powodu, bo myślałam , że to już koniec mojej radości, że ten silny wiatr po prostu je wyłamie .
    Uratowały się!:-)

    Mam balkon od strony południowej , więc może dlatego nie jest az tak narażony na bardzo częste i silne podmuchy ze wschodu, północy , czy zachodu.
    Chyba najmniej wieje od południa- za to temperatury mam niewyobrażalne .
    Gdy są upały,do godz 14 podlewam 2 razy obficie . wieczorem też obowiązkowo...
    dodatkowe ruchy konewką też się zdarzają - zwłaszcza , gdy rośliny nabierają rozmiarów a upały nie dają za wygraną.

    W zeszłym roku nowi sąsiedzi - w tym już zasiedzieli. Przyzwyczaili się chyba . Ale też często nawet nie otwierali z południowej strony okna, nie mówiąć o przebywaniu na balkonie- to z powodu upałow.
    Na szczęście mieszkamna I piętrze i mam pod spodem tylko jednych- w dodatku rzadko są w domu.
    Nie trzeba lepiej, bo stresów mam mniej przy tym podlewaniu - coś o tym chyba wiecie;-)

    Natychmiast proszę o zdjęcia Waszych roślinek!
    Co tam uprawiacie na balkonie???
    Pozdrowienia :-)

  • januszk

    24.08.2006 23:36

    Jak "dostaliśmy" mieszkanie, to cuda niewida sadziłem (oczywiście w ramach socjalisstycznych możliwości)!
    Praktycznie każdego roku dopadał i dopada nas jeszcze jeden żywioł - GRAD! Co grad nie zniszczył, to wiatry dorabiają i ....
    Ale każdego roku kwiaty na balkonie są! I tak jest już ponad 20 lat.
    Uprawiamy, to co sprawdza się w naszych warunkach tj.: pelargonie i surfinie.

  • lori_34

    25.08.2006 12:24

    A powiedz mi jakimi opryskami traktujesz surfinie?
    U mnie dopada je pleśń...lub chyba raczej grzyb. Jedna mi padła .
    Niestety oprysk na choroby grzybowe jest szkodliwy bardzo... a ja mam jeszcze 4 letniego synka, i boję się szaleć z tymi ruciznami. A może masz jakieś dobre doświadczenia z pałeczkami takimi , które się wkłada do ziemi .TAk mi przyszło dopiero teraz to do głowy, żeby wypróbować.
    Pozdrawiam.

  • 03.08.2007 12:50

    WIDAC ILE POŚWIECASZ SWOJEJ MILOŚCI DO KWIATOW ..FOTKI TWOJE SĄ TEGO DOWODEM..5

Aby dodać komentarz musisz być zalogowany!

Zaloguj się

Inne zdjęcia użytkownika

Informacje o zdjęciu

Zdjęcie wykonane: 17.08.2006, 17:38
Aparatem Kodak, Z740
Przesłane 17.08.2006 22:45

Dane EXIF

Szerokość 1024px
Wysokość 768px
Producent Kodak
Model Z740
Data zrobienia zdjęcia 17.08.2006, 17:38