To jest ostatnie zdjęcie, jakie zrobiłam Łatce. 1-go marca Łatka wyszła wieczorem z domu i dotąd nie wróciła. Szukaliśmy jej wszędzie, niestety - bez skutku. Straciłam już nadzieję, że jeszcze ją kiedyś zobaczę..

  • 2
  • 374

Komentarze

  • evuls

    23.03.2013 13:45

    Współczuje, wiem co czujesz.

  • 23.03.2013 15:22

    Przykro mi :(

  • gonzki

    23.03.2013 19:20

    Bardzo Ci współczuję :(

  • kriskoz

    23.03.2013 19:45

    o...szkoda kotka, smutna historia..może jeszcze wróci-koty często chodzą własnymi drogami...pamiętaj że "nadzieja umiera ostatnia".., współczuję Ci..:(

  • asiadra

    23.03.2013 20:40

    przykre ze tak sie stalo,
    Sliczne to zdjecie ,tak ladnie wyglada wsrod tych kwiatow.

  • krzysztof50

    24.03.2013 08:04

    Ostatnie zdjęcie...bardzo smutno...żal...Nie zapomnimy przesympatycznej i pięknej Łatki !

  • moniac20

    24.03.2013 12:06

    to bardzo smutne...a tak pięknie wygląda, miałam napisać że pięknie się prezentuje wśród tych kwiatków ;(

  • szerem2

    24.03.2013 13:14

    Smutek i żal. Trudno zgodzić się z faktem. Współczuję serdecznie.
    W styczniu odszedł nasz piesek a był z nami 13 lat to wiem co się wtedy czuje.

  • inka47

    24.03.2013 13:33

    Smutna historia... a może jeszcze sie odnajdzie? Nie trać nadziei... Pozdrawiam cieplutko

  • vika38

    24.03.2013 18:17

    Trudno mieć nadzieję, - są mrozy, tyle czasu minęło.. a Łatka nigdy na długo nie wychodziła, była piecuchem.
    Dziękuję za słowa pocieszenia;

  • brabanta

    24.03.2013 19:15

    Sliczniutka dostojna Lateczka..Ja tez Cie przytulam Wiesiu:)) Czasem kotki wracaja po dlugim czasie..Oby!

  • vika38

    24.03.2013 19:26

    Basiu, wiem, że kotki czasem się odnajdują . Mojej córki kotka wróciła po 5-u miesiącach; pewnie u kogoś przemieszkała ten czas. Ale Łatka nie oddalała się od domu, a jak zobaczyłam tego bezczelnego lisa, to całkiem się załamałam..
    przeczytałam w necie, że w Warszawie żyje ok. 3 tys. lisów, żywią się odpadkami i wyłapują m.in. koty.

  • lissa

    24.03.2013 20:44

    Bardzo Ci współczuje . W zeszłym roku mojej znajomej zginęły w dwa dni dwie kotki jeden po drugim. też podejrzany był lis ,a potem okazało się że sprawcą jest kuna.Szkoda łateczki ale może faktycznie jeszcze wróci jak mówi Basia.

  • nupi

    25.03.2013 06:19

    Znam ten ból, współczuję Ci z całego serca. Łzy mi stanęły w oczach.
    Może ktoś ją złapał, bo jest taka śliczna. Może w końcu ucieknie i wróci do domu. Nie trać nadziei.

  • 26.03.2013 00:14

    Bardzo to smutne...

  • ijjn

    28.03.2013 18:27

    Żal...
    Może to żadna pociecha, ale kotków, które chciałyby mieć tak dobrze, jak miała u Ciebie Łatka, nie brakuje :)

  • jomil

    28.03.2013 21:41

    malutka-pamietam ją-a może jeszcze wróci=tak mi przykro Wiesiu

  • vika38

    28.03.2013 22:21

    Bardzo bym chciała Jolu, żeby Łatka wróciła, ale to raczej mało prawdopodobne.
    Ijjn, to prawda; kotków przepięknych nie brakuje w schroniskach dla zwierząt, ale Łatki nie zastąpi żaden inny kot, mam ich jeszcze trzy, ale każdy jest inny - tak jak człowiek; każdy ma swój charakter, i nie sposób zastąpić tego zaginionego.

Aby dodać komentarz musisz być zalogowany!

Zaloguj się

Inne zdjęcia użytkownika

Informacje o zdjęciu

Zdjęcie wykonane: 24.02.2013, 12:30
Aparatem Canon, EOS 50D
Przesłane 23.03.2013 13:18

Dane EXIF

Szerokość 1171px
Wysokość 902px
Producent Canon
Model EOS 50D
Data zrobienia zdjęcia 24.02.2013, 12:30