Komentarze

• 

  lissa

  02.05.2013 21:54

  I trawki można skubnąć
• 

  giga-grzmot

  03.05.2013 17:21

  dobre na przeczyszczenie :)
• 

  kriskoz

  03.05.2013 20:27

  szczęśliwy kotek..na zielonej trawce..:)
• 

  videll

  04.05.2013 12:35

  Brysia też rozszczęśliwiona, wiosenna świeżutka trawa musi smakować wyjątkowo pysznie :))
• 

  jovanka1

  04.05.2013 14:38

  To chyba komosa, dobrze usuwa kłaczki z przewodu pokarmowego. A przecież Filonek jest czyściutki, dba o higienę i często się myje :)
• 

  vika38

  04.05.2013 15:38

  Basiu, to jest Brysia...
  Pozdrawiam serdecznie;)
• 

  jovanka1

  05.05.2013 15:01

  Oj, najmocniej przepraszam Brysię, przecież żaden kot nie ma takiego noska, jak mogłam się pomylić !:) Filonek ma nosek w piegi, ja je odróżniam, ale ta skleroza i zamyślenie....Pozdrawiam, Wiesiu cieplutko :)
• 

  vika38

  05.05.2013 18:57

  Basiu, rozbroiłaś mnie tym komentarzem, tym bardziej że nie podałam Ci linku " odpowiedziałam na Twoj komentarz" itede. Po prostu wiem, że moje kociny są Twoimi ulubieńcam i bardzo się cieszę z tego. Brysia ostatnio trochę niedomagała i schudła bardzo.. A co u Twoich zwierzątek słychać ?
  O sklerozie mi nawet nie wspominaj... ech !
• 

  brabanta

  05.05.2013 20:43

  Brysia w zieleni wyglada cudnie:)) piekne foto Wiesiu:))
• 

  gonzki

  06.05.2013 21:16

  Coś z tą sklerozą jest na rzeczy, bo jakoś sama ostatnio ją odczuwam... Ale to pewnie tylko takie przejściowe wiosenne oszołomienie, i u Was Drogie Koleżanki też tak pewnie jest :)
  A wiesz Wiesiu, że ja nawet tym razem poznałam (i to od razu) - że to Brysia! Ma charakterystyczny nosek... I kompletnie mnie rozbroiłaś określeniem "kociny"... Oj, kochasz Ty swoje kotki - i to mnie wzrusza, i jest piękne. Tak piękne, jak zdjęcie powyżej - widać, że zrobione z miłością...
• 

  vika38

  06.05.2013 21:34

  Dziękuję Asiu. A ja ciągle z żalem wspominam Łatkę i stwierdziłam, że na działce już nie jest tak wesoło, jak w tamtym roku..
• 

  videll

  07.05.2013 22:11

  Mnie też bardzo żal Łatki ... A co do sklerozy, ostatnio byłam w sklepie z kartką i mimo to zapomniałam kupić ważnej rzeczy , przypomnienia w telefonie też na nic się zdają, kartki przyklejone do kompa czasem pomagają. Ostatnio mam nową metodę - zapisuję, bazgrzę po nadgarstku długopisem co ważnego mam zrobić, wiem że to głupie, ale jakoś jak na razie najbardziej skuteczne. Już nawet w pracy zdarzyło mi się zapomnieć o ważnych terminach ... Myślę czasem że to nie jest zwykła skleroza tylko po
• 

  videll

  07.05.2013 22:12

  prostu ludzie żyją dzisiaj inaczej , szybciej i wieloma sprawami i przez to łatwiej jest o czymś zapomnieć ... :))
• 

  krzysztof50

  18.05.2013 17:48

  I mnie to zdjęcie przypomniało o Łatce....smutno....